Lady
Youthful Beast!
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krzesło przed monitorem.
|
Wysłany: Sob 18:55, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ugh.
Fantastyka młodzieżowa mnie zabiła.
Czytam sobie takiego Pullmana, on typowo młodziezowy, nawet język prosty i łatwy w odbiorze, wodolejstwa mało...czytam i mam coraz durniejszą minę.
Bo nagle ten zły, co zabił kumpla głównej bohaterki okazuje się tym mniej złym i chce zabić tego bardziej złego, którym jest... no właśnie. Nie kto inny jak Kościół i Bóg (tak, ten, nawet z imienia wymieniony) robi za zło... O_o'
Aniołowie też albo źli, a jak już pomagają bohaterom, to oczywiście muszą być nieco inni... (no patrz, literatura uczy tolerancji dla osób o innej orientacji O_O'').
Książka zabawna, ale zdecydowanie nie dla osób z rodzicami o dosyć konserwatycznych i radykalnych poglądach, a już tym bardziej nie dla osoby spokrewnionej z moherową babcią XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|