Jaki jest wasz ulubiony bohater WOGULE?

Adrin

Ja lubię spider - mana. Japońskie bajki? Nietoleruję. W większości bywa, że jak bohaterzy są bardzo głodni, jedzą w 10-o krotnie przyspieszonym tępie itp. W "Fuul metal alchemic" czy jakoś tak koleś odrąbał sobie rękę i się ani nie wywrócił, nie chwiał się, i się nie wyper*****. Japońcy robią trochę dziwne kreskówki. Jedyna bajka wyprodukawana przez japońców, która mi się podobała to "Yaiba - legendarny samuraj".

Lugia007

Boshe, nie mow nic o tym czyms z reka, bo zara mi sie przypomni cos z zylami, a jak cos z zylami mi sie przypomni to przed kompem zdechne...

Tyrek

A SPider-man nie umie daleko ani wysoko skakać. On się na nici wspiera. A Venom tylko się napina i tors ciągnie się do góry. Jak się chwytnie ściany to zaraz nóżki do reszty ciała wracają. XD

Lugia007

Fajnie... a jak sie nazywal ten niebieski spider-man?

Moordziak

Adrin a wolałbyś patrzeć jak bohater żre przez połowę odcinka?! Twórcy maja takie prawo, że skracają nudne wątki na rzec ztych ciekawszych i przyjemniejszych. LOL.
Xiaolinu nei lubię Lugia, a czytanie forum traktowałem jako ciekawostkę i wyzeranie resztek inteligencji jakie mi pozostały. Linka Ci nie podam bo najprawdopodobniej nie odkopię, lol.

Lady

Adrin, nie generalizuj XD W Cowboy Bebop nawet jajka jedzą w tempie normalnym (scena borska), a te zupki chińskie i potrawy ("Czy w tym jest mięso?" "A czy nas stać na mięso?").
I nie wszyscy odrywają sobie od razu kończyny, Piccolo, bo on cierpiał na tą przypadłość to sobie mógł, bo się regenerował w tempie natychmiastowym XD
Ale Yaiba fany, był, to trza przyznać, zakwiku można było dostać.

Tyrek

Nie ma niebieskiego SPider-mana... :/

Lugia007

Jest... a przynajmniej w gierce... z taka rozdziawona gepa i jezykiem... na hyperze clasic powinno jeszcze leciec bo to juz stare...

Tyrek

No to jest Venom. I on jest raczej czarny.

Lady

Przeczytałam sobie zapowiedź nowego filmu kinowego z pająkowatym...zapowiada sięfajnie, jedyne co mi się podobało w kreskówce, to ten mrokniasty wątek ze zmieniającymi się kolorami ubranka.
Pan piaskowy sprawił, że aż kwiknęłam, Gaara był pierwszy jeżeli o piach chodzi XD
Wymieszanie DNA z piaskiem...kwiii! XDDDD zapowiada się jeden wielki kwik w kinie...
I jeszcze Piraci niedługo będą... Jack Sparrow na czymś, co na moje oko wyglądało jak biegun... XD

Tyrek

XD Szkoda, że Sinoptica nie będzie. On też ma zagrywy, żeby kopać pajączka. Ale on to jeszcez go na domiar złego chce pochłonąć tak, jak pochłonął raz braciszka XDD.

Adrin

Ja nie umię, że chcę patrzyć jak koleś je przez połowę odcinka. Ale jedzenie w 10 krotnnie przespieszonym tempie... Jest do bani. Spider man umie daleko skakać, dalej niż zwykły człowiek. A że sięnicią podpiera... Trudno. Taki potężnyy nie jest, w każdym razie w czerwono-niebieskim przebraniu. Jak skakał w czarnym, nie wiem, bo 3 jheszcze nie oglądałem

Tyrek

Venom jest potężny. A Synoptic jeszcze bardziej! Very Happy

Adrin

Spider - man też. Ale gdyby miał Venoma i Synoptica na kilka strzałów, to byłaby już przesada. Spider - man nie jest najpotężniejszy, ale też nienajsłabszy. Przecież pokona Wenoma i piaskowego. Inaczej być nie może, bo teorytycznie dobro musi zwyciężyć.

Tyrek

Teoretycznie? Czytając komiks Venom tyle razy doprowadził Parkera do furii. W końcu dobrowolnie udeżył w jego psychikę i na domiar dobrego śmiał się, kiedy zdychał. A z Synpoticiem nigdy nie wygrał. Za każdym razem spierniczał, albo Synoptic odpuścił. Piaskowego i Goblina pokona, bo to tylko takie dwa debilstwa nieznaczne. A jak Venoma w filmie pokona to ja się na smierć uśmieje. Uśmieje się z stwórców filmu. Jakoś ci od komiksów nie zawsze uwzględniają pajęczka jako tego najpotężniejszego. W grze Spider-man 1 na PS1, która bazowała na komiksach Spidy nigdy nie pokonał Doc. Oc'a. Najpierw był dla niego za silny, a kiedu doprowadził do przegrzania obwodów jego ,,ramion'' to pojawił się Sinoptic i go pochłonął. I wtedy pajączek musiał uciekać przez szyb wentylacyjny jakiegoś laboratorium przed Octopusem-Synopticiem. Tylko twórcy filmów pokazują happy endy. No ci od komiksów czesto tez, ale nie w takim stopniu jak filmowcy.