Sesyjecunia Moordziaka

Moordziak

Tyrannis

- Otworzysz mi drzwi?! - woła ktoś z dołu. Rozpoznajesz damski głos. I nawet znas zposiadaczkę. Oto całkiem miła i ładna dziewczyna z SO, która - jak wieść głosi - podkochuje się w tobie.

Smoczyca

Jak na razie mozesz sobie pospać. Nic cię nie budzi i tak dalej.

Fanael

- W takim razie se powisisz, chłopie. Nie mam zamiaru ladować w szpitalu to cię nie uwolnię...

Smocza

No to spię...
Zzzzzz... ...
Cisza...

Tyrek

*zonk* I do jasnej cholery musiała tu przyjść. (Jaźń numer 1) Może jednak jej otworze. Nie! Masz mi zaśpiewać balladę! No jasne, że otowrze. Zaczekaj ze dzeisięć minut. Idę szybko pod prysznic. CISZA. Przebrałem się w czyste ciuchy i dreptam na dół. Na dole jak już powiedziałem, otwieram drzwi.

fanael

Dobra robimy tak uwolnisz mnie a ja w zamian nie połamie ci rąk tak czy siak się uwolnię i wyobraź sobie co z tobą zrobię więc jak będzie

Moordziak

Smoczyca

Przez sen wydaje ci się, ze ktoś nad tobą stoi.

Tyrannis

- Dzięki - mówi dziewczyna. - Przepraszam, ze tak późno... pewnie rpzeszkadzam? Ale byłam w okolicy.. to myślałam... że że wpadnę... no to wpadłam... - nadal mówi przestępując próg. - A zresztą to się etraz boję... a ty się pewnie nie boisz.. wiec.. wiec..

Fanael

- Hmm.. pomyślmy - chłopak zadziwiajaco dużo uwagi poświęcił przygladaniu sie swoim paznokciom. - Nie.

Tyrek

Więc co? Nawiasem mówiąc też się boje, co jest często pomijanym szczegółem, ale mów.

fanael

Wiec kolego masz przesrane cały czas próbuje dosięgnąć wyłącznika (MG Uda się bo chce dać mu bolesną lekcje plis plis)

Smocza

Ale mi się dobrze śpi... hmm...
Obróciłam się na plecy z cholernie dziwnym uczuciem, że ktoś nade mną stoi. Nie wiem jak, ale takie cos się kurne czuje!
Obudziłam się. Otworzyłam oczy i spojrzałam w górę, tam, gdzie powinna się znajdować czyjaś twarz.

Moordziak

Tyrannis

- Mogę u ciebie trochę posiedzieć? Razem zawsze raźniej, nie? - dziewczyna zaśmiała się nerwowo.

Fanael

Udało ci się ( MG ma miękkie serce xD )

Smoczyca

A tam znajdowała się twarz Nisrocha, uśmiechajacego się od ucha do ucha.

Smocza

- AAAAAAAAAAA! - wrzasnęłam i zerwałam się. Podciągnęłam kołdrę pod szyję i zszokowana spoglądałam na zielonowłosego. Czego on się tak, kurne szczerzy?!
- Co ty tu robisz?! Oszalałeś?!

Tyrek

A to se siedź. Ja tam idę spać. Idę na górę i wchodzę do pokoju. Zamykam na wszelki wypadek wszystkie zamki i znowu w ubraniu idę spać.

fanael

Nareszcie a teraz chodzi tu pogadamy sobie pamiętasz jak mówiłem że połamie ci kulasy kłamałem bo musisz jakoś dość do swojego szefa dlatego połamie ci tylko rękę chwyciłem za jego małą rączkę i po chwili było tylko słychać głuche kryk... No a teraz słuchaj chce się widzieć z twoim szefem dzisiaj wieczorem w klubie jeżeli chce mi za oferować prace przyjdzie nawet z ludźmi ale rozmawiać będzie zemną sam na sam teraz zmiataj z stąd

Moordziak

Tyrannis

Ale czy to na pewno dobry pomysł? A jak dziewczyna się na Rosiela natknie na przykład? Albo na matkę, która zacznie krzyczeć, ze robisz w domu burdel?

Smoczyca

- Nie widać? - Nisroch westchnął. - Patrzę na ciebie. I co się bulwersujesz, takiego ciała nie trzeba się wstydzić! - A teraz zachichotał

Fanael

- O... okej! Puś...ść...

Tyrek

Nie obchodzi mnie to. Nie obchodzi mni ta głupia dziewczyna. Teraz chce mi się spać.

fanael

Puszczam i czekam aż odjedzie jak już znikną wróciłem do domu żeby coś se zjeść i później zrobić mały trening