Sesyjecunia Moordziaka

Smocza

- Ja się nie bulwersuję. Wystraszyłam się... - powiedziałam całkiem zbita z tropu. Że czego ja się nie muszę wstydzić?! - Nie wstydzę się! A ty długo tak się gapisz na mnie...? - zapytałam zszokowana... a jak ja gadałam przez sen, a on to słyszał?! Nie wiem, czy gadam, ale może się okazać, że owszem... o mamuniu...

Moordziak

Tyrannis

Chyba se nie pośpisz.
- GAAAAAAABRIEEEEEEEEEEEEL!!!!!! - wrzasnął kobeicy głosik.
A potem rozbrzmiało gromkie Rosielowe: - Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!! STRZYGA!!!

Smoczyca

- Wystarczająco... - powiedział zagadkowo zielonowłosy, a potem wyszczezył się i zacytował: - "Och Vell..! Naprawdę... ci się podobam? Bo ty mi tak...! VEELLI...!"

Fanael

Zaiste. Jesteś cholernie głodny.

Tyrek

DO JASNEJ CHOLERY! Zbiegam na dół z jaźnią drugą. NIE MOŻECIE WRZESZCZEĆ DO JASNEJ CHOLERY O JAKIEŚ CZTERYSTA DECYBELI CISZEJ!?

Smocza

Poczułam, że się czerwienię... Wstałam tylko z łóżka i czując cholerny gorąc na twarzy założyłam szlafrok. Potem poszłam do łązienki, walnęłam głową o ścianę, i wróciłam.
- Naprawdę...? Czy kłamiesz, co? Oj, moja wina... no podoba mi się... a spróbuj komuś powiedzieć, to cię zabiję! - grożę mu palcem.

fanael

Hm......co my tu mamy kurczak z przed miesiąca lepiej go wyrzucę co jeszcze o są jajka zrobię sobie jajecznice po przygotowaniu posiłku zasiadłem przed TV i oglądam jedząc śniadanie

Moordziak

Tyrannis

- Ale.. ale... ty masz dziewczynę?!?!!?! - dziewczyna bulwersuje się. - Powiedz, ze to twoja młodsza siostra!!
- ... - wykrztusił z siebie Rosiel, rzucając się z paznokciami na amazonkę, na szczęście w porę chwyciłeś go za kołnierz. - ZAMORDUJę!

Smoczyca

- Nie mam w zwyczaju kłamać. Ja tylko zatajam prawdę... O! serio? zabijesz mnie? - Nisroch błysnął zębami w uśmiechu. - Idź zrób jakąś herbatę albo kawę.

Fanael

W telewizji spikerka mówiła coś, o napietej sytuacji miedzy druzynami Miasta Smoka.

Tyrek

Nie... to jest takie małe coś co się zwie Rosiel, co krzyczy, że wszysko morduję, co ,,wspaniale'' potrafi pocieszyć.

Smocza

- Tak, zabiję. - mruknęłam idąc do kuchni. Oj przyda mi się teraz MOCNA kawa. Ale nie mam mleka! CHOLERA! - Robię kawę. Siądź se. Zjesz coś? - pytam, bo sama zamierzam zrobić sobie coś do jedzenia. To jabłko nie zagłuszyło głodu.

fanael

Kończę śniadanie natomiast w TV mówili jak zwykle o samych pierdołach wyłanczam telewizor i rozpoczynam swój co dzienny trening

Moordziak

Tyrannis

*zonk* dziewczyny. Chyba ją zatkało.
- To.. to jest on?
Faktycznie Rosiela w T-shircie i spodenkach można pomylić z płcią przecwiną bardziej niż zwykle.
Rosiel zdławił przekleństwo: - Ty ślepa debilko!!!

Smoczyca

Nisroch pokręcił przecząco głową. Usiadł na krześle.
- Więc wszystko idzie dobrze, Neizis?

Fanael

Jak ten trening wygląda?

Tyrek

Rosiel uspokuj się i albo sobie zrobisz herbatke i uroczo pogawędzisz z panienką, alb owrzucam cię do pokoju i wzywam ochroniarzy, by pilnowali twego pokoju, abyś nie wyszedł. Ja chce jeszcze spać! Więc który wariant wybierasz!?

Smocza

- No tak. Nie dopuściłam, by go za bardzo obili, prowokując Moordryda do stwerdzenia, że on mi się podoba, zaprzeczałam jak walnięta... przyjął mnie do druzyny na okres próbny. - powiedziałam jedząc kanapkę z pomidorem. -No i łyknęli wszystko, co im naściemniałam. Że też z nich debile... - mruknęłam przełykając kęs i popijając go kawą, którą w międzyczasie postawiłam przed nim i przed sobą.

fanael

Na początek zrobiłem 200 brzuszków później 100 razy podciągnąłem się na drążku a na samym końcu jedno godziny sparing z workiem treningowym po wszystkie wziąłem przyrznic

Moordziak

Smoczyca

- Szybko się skaplaś, ze to młotki... nie ma co. - stwierdzenie, aż ociekało od ironii. - Ale Hektor nie dostał ataku nerwicy i nie wysadził czegość, nie?

Tyrannis

- Opcja numer 1 (?) Zrobię se herbatę. - Rosiel wlazł do kuchni obrzucając was iorunujacym spojrzeniem.
- To to... twój brat... czy chłopak? - dziewczyna ma traume i jest w szoku.

Fanael

(MG zatkało... O_x , mam zakwasy od samego czytania XD)
CISZA.
Wracasz do łóżka?

Tyrek

Chłopak! (Jaźń numer 3) (^^'') Rosielku pomóc ci przy herbatce?