Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Moordziak
Bad guy utaplany w Nutelli
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: khem...
|
Wysłany: Sob 15:12, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Co ci się stało, że utykasz? - pytam nieśmiało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tyrek
Mały misiek
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 1530
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Taka dziura pod stolicą
|
Wysłany: Sob 15:12, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Zaczekaj! Biorę szary osprzęt i nakładam na korupcje. Walnijmy razem! Na trzy... raz... dwa... i TRZY!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smocza
Hardcore'owiec
Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 1409
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dna piekieł...
|
Wysłany: Sob 15:16, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Moordryd:
-Mechaniści. - mruknął i podciągnął nogawkę spodni. A tam ujrzałeś nogę, która była chyba kilkukronie połamana. Widać było wystające kości, które tylko cudem nie przebijały skóry. To nawet nie było ohydne, tylko straszne! -Gdy miałem 15 lat pobiło mnie czterech mechanistów. Trafiłem przez nich do szpitala. - wyjaśnił beznamiętnie. Ale i tak ci się zdawało, że jak powiedział "mechaniści" to jego twarzą targnął grymas wściekłości.
Tyrek:
Oba smoki uderzył w drzwi, które lekko się zachybotwały. Wypadł z nich kawałek. Dostrzegłeś przez to czarnego smoka, który miał na sobie jakiś osprzęt i to on podtrzymywał drzwi. Osprzęt dziwnie przypominał Ci twój własny.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Smocza dnia Sob 15:19, 06 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moordziak
Bad guy utaplany w Nutelli
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: khem...
|
Wysłany: Sob 15:18, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
-Przykro mi... - zupełnie nie miałem pomysłu co powiedzieć w takiej sytuacji, więc tylko zakłopotany przejechałem dłonią po włosach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tyrek
Mały misiek
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 1530
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Taka dziura pod stolicą
|
Wysłany: Sob 15:19, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Teraz cicho... widzisz tamtą małą szparę? Walnijmy ją jak pokarze na plcach trzy. Rąbniemy wtedy w smoka blokującego drzwi. Pokazuję palce, kolejno jeden, dwa, a na końcu trzy. Walę promieniem w tamtą szparę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smocza
Hardcore'owiec
Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 1409
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dna piekieł...
|
Wysłany: Sob 15:23, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Moordryd:
Alex nic nie odpowiedział tylko wsiadł na smoka. Zanim ten jednak cię wsadził na grzbiet, Alexander odezwał się:
-To jedziesz ze mną? JAk tak, to poznaj Psychozę.- - wskazał na smoka, którego pysk był pokryty mnóstwem blizn. I to on na smoka klasy Psychicznej, to chyba zbyt duży jest.
Tyrek:
Smok wydał z siebie głuchy i pełen zbulwersowania ryk.
Drzwi puściły. Rufus wchodzi strzelając w smoczycę dziewczyny (bo to ona jakby ktoś nie skapnął) zielonymi blokadami, unieruchomił ją i zaczął przeszukwiać dom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moordziak
Bad guy utaplany w Nutelli
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: khem...
|
Wysłany: Sob 15:25, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Pokiwałem głową.
- Hmm... I tak nie mam nic lepszego do roboty... A z tobą będziebezpieczniej. Tylko... nie wysadzaj mnie znów w TAKIEJ dzielnicy, okej? - wyszczerzyłem się, ale zaraz kichnąłem. - A co do tego pobicia... wiesz, Mechaniści tak nie działają... - zacząłem neiśmiało spodziewając się, ze albo na mnei nawrzeszczy albo uderzy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Moordziak dnia Sob 15:26, 06 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tyrek
Mały misiek
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 1530
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Taka dziura pod stolicą
|
Wysłany: Sob 15:26, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Wyłączam osprzęty i także wchodze do środka z GREEN TAPPING GEAR. Nie przydałaby ci się osłona? (Jaźń numer1) Aktywuję nad nami zielony osprzęt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smocza
Hardcore'owiec
Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 1409
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dna piekieł...
|
Wysłany: Sob 15:29, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Moordryd:
Alex uśmiechnął się ponownie. Jechaliście już w jakimś bliżej niezydentyfikowanym kierunku.
-Jak myślisz, gdzie ten dureń piegowaty może być? A jeśli chodzi o Mechanistów... to to BYLI oni, i już nie broń swoich koleżków, bo w ryj. Wyglądali jak mechaniści. To musieli być oni, chyba, że to był durny żart, ale wątpię.
Tyrek:
Zdaje ci się, że w domu nikogo nie ma. Smoczyca tylko warczy zbulwersowana i niezadowolona ze swej obenej pozycji. Wchodzicie do sypialni. Na białej pościeli widzicie tylko wielką plamę krwi, zużyte opatrunki i podziurawioną koszulkę Vella.
A ich nigdzie nie ma...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moordziak
Bad guy utaplany w Nutelli
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: khem...
|
Wysłany: Sob 15:32, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Ale ja nie bronię swoich koleżków! A to, że ktoś wygląda jak Mechanista to wcale nie znaczy, że nim jest! - powiedziałem, przezornie ukrywając twarz w kurtce Alexandra, jakby chciał mnie uderzyć. Zawsze wszyscy mnei biją, cóż za oryginalność i finezja. (_^_")
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tyrek
Mały misiek
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 1530
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Taka dziura pod stolicą
|
Wysłany: Sob 15:34, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Musimy ich dalej szukać... jasna cholera, gdzie oni moga być bez Smoczycy. Poczekaj chwilkę. Wezme sobie jeden fant. Podchodzę do smoczycy i rozbrajam ją z osprzętu. To można bardzo drogo opylić. Wychodzę na zewnątrz i wisadam na smoka. Gdzie jedziemy? Aktywuję osprzęt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smocza
Hardcore'owiec
Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 1409
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dna piekieł...
|
Wysłany: Sob 15:37, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Moordryd:
-Nieważne. - mruknął i po raz kolejny zapytał: - Gdzie? Może są u niej w domu, co? A może u niego?
Tyrek:
I wtedy obrywasz twardą kulą. Oglądasz się i widzisz Neizis uzbrojoną w zegarek Vella. Po Vellu ani śladu.
Zdaje się jednak, że ona w ogóle nie zwraca na ciebie uwagi. Tylko krzyczy do Rufusa:
- Rufus idioto! Dlaczego tu wróciliście do jasnej cholery?!
- Bo mamy sprawę. - prychnął i wystrzelił w jej stronę zieloną blokadę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moordziak
Bad guy utaplany w Nutelli
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: khem...
|
Wysłany: Sob 15:39, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
-Nie... w domu pewnie go nie ma. To byłoby zbyt proste, prawda? Pewno się albo gdzieś szlaja albo się zniewidzialnił... - Kichnałem i wpiłem paznokcie w materiał kurtki Alexandra. Jakoś tak mnie olśniło, że boję się jazdy na smoku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tyrek
Mały misiek
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 1530
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Taka dziura pod stolicą
|
Wysłany: Sob 15:42, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Miło cię widzieć Neizis! Czekam na większe zagrożenie. Wtedy rozłoże nad nami zieloną osłonę, na razie nie mogę odbierać Rufusowi możności walki. Każe Korupcji walnąć w nią promieniem magnetycznym promieniem. To ją uspokoi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smocza
Hardcore'owiec
Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 1409
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dna piekieł...
|
Wysłany: Sob 15:46, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Moordryd:
Alex roześmiał się i wyciagnął z kieszeni spray, i coś, co przypominało jakiś laserek. - Moja konstrukcja. Zakłóca wszystko, co niewidzialne w promieniu pięciu kilometrów. - powiedział dumny z siebie.
Tyrek:
Neizis jakoś odskoczyła przed blokadą, ale strzału smoczycy nie uniknęła. Gruchnęła o ziemię. Rufus roześmiał się i jego smok złapał ją swoją energią.
Mężczyzna związał ją i przerzucił przez smoka.
- Nie bój się Neizisiu... Alexa tutaj nie ma, nie musisz się bać, ty wredna szmato. A teraz powiedz nam gdzie są Hektor i Vell.
Neizis uparcie milczy, a ty skonsterowany się gapisz. O, oni się chyba znają!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|