Sesyjeczka Śmocićki

Smocza

Tyrek:
- Puśćcie ją to z wami pójdę. - powiedział tylko.
Rufus rzucił Neizis na ziemię i uderzył Vellego w głowę tak mocno, że ten również zemdlał. Przerzucił go sobie przez ramię. Neizis tez zabrał.

Moordryd:
Słyszycie głosy. Rozpoznajesz głos Vella. Idziecie szybciej w tamta stronę. Mija chwilka i widzicie Rufusa trzymającego na ramieniu nieprzytomnego Vella, i Neizis pod pachą. Gabriel się śmiał przez chwilę.

Moordziak

- No i macie Vella... - skwitowałem.

Tyrek

Zrujnowałeś mi marzenia Vell! Ty okrutniku! A ja tak chciałem wypić z tobą herbatkę, kiedy będziesz zdychał męczarniach, a tu taki cios! Zdechłeś na miejscu i w jednej sekundzie! Naburmuszonu idę za Rufusem. O Rosielek! I ty też Lex przyszliście! nawet nie wiecie jak Vell potrafi marzenia rujnować!

Moordziak

- Zamknij się! Idiota! - powiedziałem do Gabriela. - Bezmyślny jełop! Ty jestes taki głupi, czy tylko udajesz?!

Smocza

Tyrek&Moordryd:
- Świetna robota Rufus. Mamy ICH oboje... hmm.. a może my ich nie zabijajmy, tylko puścmy wolno? Nie! Żartowałem! Poznęcajmy się trochę nad nimi! - wykrzyknął Alex unosząc głowę Neizis. -Oooo... krew! Jak ona ładnie krwawi! - wykrzyknął z czymś w rodzaju podniecenia w głosie.
Rufus zadowolony kiwnął głową i przypomniał Alexandrowi o Hektorze.
Idziecie za nimi. Boicie się pomysleć, jak mają wyglądać tortury na tej dwójce? Że o Hektorze nie wspominając, o ile go złapią.

Tyrek

Ja nie jestem głupi! Ty mały niewydarzony Mechanisto! Podbijam do Rosiela i go policzkuje. Nie będziesz mnie tu od idiotów przezywał!

Moordziak

Wzruszm tylko ramionami. - Dowodzisz tylko swojej głupoty, wiesz? żal mi ciebie! Potrafisz tylko bić? śmiesnzy jesteś! - roześmiałem się szczerze. - I bijesz jak baba.

Smocza

Tyrek&Moordryd:
- Spokój dzieciaki!- wykrzyknął Alex poparty przez Rufusa. - Macie zamiar się okładać i wyzywać, czy chcecie zobaczyć jak się naprawdę torturuje przestępców i zdrajców? - roześmial się histerycznie.

Moordziak

- Nie bawi mnie to, prymitywna rozrywka.

Tyrek

A ty Rosielku jak baba się zachowujesz. ja chce zobaczyć jak się ich turturuje! Haha!

Moordziak

- Możliwe. Za to ty jak przedpotopowy neandertalczyk, co sika z podniecenia na widok krwi! - Jakoś zrobiło mi się niedobrze. Jak tak można cieszyć się z tego, że ktoś sprawia komuś autentyczną krzywdę? I martwię się o brata.

Smocza

Tyrek&Moordryd:
- Szkoda Rosiel... a już chciałem ci dać wybór narzędzia na tą wariatkę... A ty - zwrócił się do Gabriela. -Jak chcesz, to chodź. Będzie zabawa! A potem pomożesz nam złapać Hektora? - wycedził Alexander.

Moordziak

Czuję się nieszczególnie. Jakos tak.. w depresji?
Nawet się nie odezwałem.
Ale ze mnie emo.

Tyrek

Pomogę! Ja chcę skalpelem odcinać palce! Albo wypalać oczy!

fanael

dobra później go znajdę a teraz idę się napić to był stanowczo długi dzień