Sesyjka

Moordziak

- Zdebilizowało cię do reszty, kolego? Myślsiz, ze taki zegarek nie ma super zabezpieczeń? Haha...!

Smocza

*ja mam dość tych ludzi, MG!*
Idę do domu, ja chcę do mojego smoka. A Smocze Oczy mnie nie znajdą jak znajdę Night i razem się schowamy. Nie pozwolę na to.

Tyrek

Ale ten komu go sprzedam o nizym nie wie. Opylę go i po sprawie. A prądem mniee pewnie nie potrąci. A jak potrąci to twoja głowę potrąci smocza łapa.

Moordziak

- Nie potrąci cię? jesteś zupełnie pewien? Idiota! No spóbuj sobie wziąć, proszę bardzo... -

fanael

Ej ty poczekaj dokąd idziesz krzyknąłem do dziewczyny

Smocza

- Odwal się! Idę do domu, mam was dosyć! Patafiany!- odkrzyknęłam mięśniakowi i szłam w swoją stronę.

Tyrek

Spoglądam jak smoka przyszpila mechanistę do ziemi. Podchodzę do niego chwytając za zegarek. (MG ^^)

Lady

Smoczyca:
Fanael wyraźnie chce czegoś od ciebie. Mimo wszystko - wolisz nie sprawdzać, czy potrafi tym swoim młotem rzucać w celu zwrócenia na siebie uwagi.

Moordziak

(MG! XD nie pozwól mu wziąć mojego zegarkaaa!)

fanael

Ale poczekaj nie możesz iść sama do domu pozwól bym cię odprowadził

Smocza

- Zostaw mnie w spokoju! - wrzasnęłam dziko i dalej szłam przed siebie. Chyba tym swoim młotem nie rzuci w niewinną dziewczynę, co nie?

fanael

o czy wiście że nie a tak przy okazji jak sie nazywasz i gdzie jest twój smok bo miałaś smoka przy naszym pierwszym spotkaniu

Lady

TPax&Moordryd:
Szarpiecie się. Jeden z was chyba coś wcisnął, bo mechanistę nagle wcięło O_o'

Fnael&Smoczyca:
Jedna ucieka, drugi podąża, gnany męskim honorem i chęcią odprowadzenia damy do domu.

Tyrek

Furannihil nie podnoś łapy! On tutaj nadal jest. Zaczekamy aż mu się bateryjki rozładują

Smocza

- Miałam, ale zniknął, tak? Trafię do domu Fanaelku, trafię! - warknęłam zgryźliwie. Ale szłam dalej. Ja chcę do mojego smoczątka!!!