Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Smocza
Hardcore'owiec
Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 1409
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dna piekieł...
|
Wysłany: Sob 16:26, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Czułam jak moje serce bije coraz szyciej i głośniej - chyba. Chciał z kimś pogadać... ciekawe z kim... i mam nadzieję, że ten jego legalny interes jest naprawdę legalny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Moordziak
Bad guy utaplany w Nutelli
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: khem...
|
Wysłany: Sob 16:26, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Staram się jak najbardziej wiarygodnie wybuchnąć jeszcze większym płaczem. Przecież kurde nei będę odpracowywał za tych debili. Zresztą jestem Mechanistą, nie dam się tak łatwo zaprząść do roboty w kuchni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tyrek
Mały misiek
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 1530
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Taka dziura pod stolicą
|
Wysłany: Sob 16:31, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Moordryd:
Barmand dostał furii. Zdarł z ciebie fartuch i sięgnął do twojej kieszeni wyciągając z niej twoje ,,bogatcwa'', małe prototypy osoprzętów, części zapasowe i narzędzia. Wszystko schował do szafki. Sprawdzimy ile to będzie warte... a teraz SPADAJ! Złapał cię za kołnierz i kopnięciem wywalił z baru.
Smoczyca:
Nagle z zegarku słychać głos: -
- Czego chciałeś Vell?
- Wiedzą już... jesteśmy w niebezpieczeństwie Ri...!
Nie słyszysz już nic bo w zegarku pojawiają się zakłócenia. Na ziemi widzisz tajemniczy czarny osprzęt poposikujący co chwila. Najprawdopodobniej to on jest autorem zakłoceń i przez niego nie dowiesz się nic o tajemniczej osobie, z którą rozmawiał Vell. A on przerażony wybiegł z zaułka, nie zwracając uwagi na ciebie, ani na twojego smoka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moordziak
Bad guy utaplany w Nutelli
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: khem...
|
Wysłany: Sob 16:33, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Wracam tam, teraz na poważnie wkurzony. - Wiesz co, cepie? Twoje to jest!?! Tak okradać neiwinnych!!!!! Przegiąłeś koleś!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smocza
Hardcore'owiec
Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 1409
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dna piekieł...
|
Wysłany: Sob 16:34, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Już sama nie wiem, co mam zrobić. W ogóle mnie nie zauważył. I zaraz... co go wystraszyło? Zawołałam Night. Złapała mnie w locie energią magnetyczną i zaczęłyśmy biec w stronę knajpy. Może go gdzieś po drodze spotkam?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tyrek
Mały misiek
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 1530
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Taka dziura pod stolicą
|
Wysłany: Sob 16:36, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Moordryd:
Wypad stąd smarkaczu! Nie oddam ci tego! Chyba, że zpałacisz należność, którą miałęś odpracować! Nie chce mi się z tobą dyskutować. barman jedynie przekręca dodatkowo klucz w zamku szafki i wraca do pracy nie zwracając na ciebie uwagi. [/i]
Smoczyca:
Rozglądasz się bacznie, ale Vell wsiąkł. Może użył zegarka? Sama nie wiesz już co zrobić. jest ci zimno, jesteś zbulwersowana i ogólnie źle się czujesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smocza
Hardcore'owiec
Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 1409
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dna piekieł...
|
Wysłany: Sob 16:39, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
ZIMNO MI. Cholera.. a Vell wsiąkł... jak nic użył znikacza. ZIMNO mi... kazałam Night jechać do domu. Może znajdę tam jakiś sweter, bo zamarznę.
Cholera. Sama już nie wiem, co mam myśleć. Vell zniknął. Oczka coś wiedzą... szlag...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moordziak
Bad guy utaplany w Nutelli
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: khem...
|
Wysłany: Sob 16:41, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Ale tam są... moje krople!!! - zwieszam głowę. - Dobra... odpracuję to... a potem... nie dam życ tym debilom - złapałem za fartuch.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tyrek
Mały misiek
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 1530
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Taka dziura pod stolicą
|
Wysłany: Sob 16:43, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Moordryd:
Ale pamiętaj... tamten pan czeka na obsłużenie... Twój tymczasowy szef wskazuje na pijaczyne, którego niesposób zrozumieć.
Smoczyca:
Słyszysz tupot kroków obok ciebie... nagle pretensjonalny głos- Mówiłem ci żebyś za mną nie szła! Poznajesz głos Vella, to na pewno on.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moordziak
Bad guy utaplany w Nutelli
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: khem...
|
Wysłany: Sob 16:44, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Ale oblech - teatralne spojrzenie w sufit.- Mam go... obsłużyć? Ale tu na pewno nie ma żadnego podtekstu, prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smocza
Hardcore'owiec
Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 1409
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dna piekieł...
|
Wysłany: Sob 16:45, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
O... To Vell... ten głos poznam wszędzie.
- Ojejku. Przepraszam. Przecież nic się takiego chyba nie stało, tak? - odpowiedziałam z lekka oburzona. - Teraz możesz mi powiedzieć, co się stało. Mów. - powiedziałam nadal słysząc tupot. Night zwolniła i to bardzo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tyrek
Mały misiek
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 1530
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Taka dziura pod stolicą
|
Wysłany: Sob 16:48, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Moordryd:
Nie ma tu żadnego cholernego podtekstu! Obsługuj go! tak jak powiedział barman- podtekstu nie ma. Wpadasz na pomysł, iż można facetowi wlać po prostu zwykłej wódki do szklanki, on nie odróżniłby jej nawet od żygowin smoka, więc nie ma różnicy.
Smoczyca:
NIE BĘDĘ CI NIC OPOWIADAŁ! NIE BĘDZIESZ SIE DO TEGO MIESZAĆ? Rozumiesz...? Vell nagle się uspokoił. Muszę iść... i niech nigdy nie przychodzi ci do głowy mnie śledzic... Tym razem tupot nasilił się. Vell pobiegł przed siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moordziak
Bad guy utaplany w Nutelli
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: khem...
|
Wysłany: Sob 16:49, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Jak pomyślałem, tak zrobiłem. W miedzyczasie próbując otworzyć szafkę. Szkoda, ze do tej knajpy same szumowiny przyłażą. (=/)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smocza
Hardcore'owiec
Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 1409
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dna piekieł...
|
Wysłany: Sob 16:51, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Ale czemu?! - krzyknęłam.
Czemu on nie chce żebym się mieszała? Czemu nie chce mi nic powiedzieć? I czemu mam go nie śledzić?
Cholera.
Night jakby czytając w moich myślach przyśpieszyła. Jechałyśmy do domu, bo musze wziąć coś do ubrania, bo zamarznę do cholery!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tyrek
Mały misiek
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 1530
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Taka dziura pod stolicą
|
Wysłany: Sob 16:54, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Moordryd:
Słyszysz jakiś dziwny furkot. Jednak niezbyt zwracasz na niego uwage. Obsługujesz kolejnych ludzi i nudzisz się, a wszystko kosztem paru rupieci.
Smoczyca:
Ciekawość jest silniejsza od zimna. Mozna śledzić go dalej i znaleźć odpowiedź na wsyztskie nurtujące pytania. A jakbyś biegła po kurtkę, mogła byś już go nie znaleźć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|