Tyrkowa Sesja Number 3

Moordziak

Nawet się nie fatyguję, żeby ja odczytać. Pewno znów bełkot.
- No i co ci jest, no?

Smocza

- Yyh... - mruknęłam zakłopotana. Chyba się tego boję.
Zaczęłam się przysłuchiwać wiadomości. Ej, ja znam alfabet morse'a? Chyba nie... wyjęłam VIDD-screen i zaczęłam nagrywać.

Tyrek

Moordziaczek&Smocza:
To ma sens! Słyszycie krzyk jednego z Mechanistów.

Moordziak

Refleks.
życie jest wredne! Jak ma sens to tego nie odkodowuję!
Wyciągam urządzenei deszyfrujące i czekam.

Smocza

A ja się tymczasem męczę ze swoim urządzeniem. Cholera! Znów się zepsuło. Tak samo jak ten znikacz cholerny! Spróbowałam jakoś odpalić i przez chwilę działało.
Zaraz, co tam piszeee?

Tyrek

Moordryd&Smocza:
Treść wiadomości to dosyć kiepsko posklejane ze sobą słowa: Krew śmierć ofiara łaska dusza zapłata bóg wielkość moc potęga my bycie pomoc zniszczenie cywlizacja...

Smocza

- I niby, co to ma znaczyć? - powiedziałam głośno niezadowolona.

Moordziak

- Bez sensu! - potrząsnąłem urządzeniem tak, że aż coś w nim zatrzeszczało. Schowałem z powrotem dokeiszeni i wróciłem do rozmowy - a raczej monologu z Nisrochem: - No, ej?

Tyrek

Moordziaczek:
Hm?

Smocza:
Przynajmniej to ma postać normalnych słów... Reevet w końcu coś powiedział.

Smocza

- Przynajmniej. Ale i tak to jest całkiem pozbawione sensu... - zastanowiłam się. - Krew... śmierć...? To brzmi tak... groźnie! - zadrżałam wystraszona.

Moordziak

- Co ci?! - zapytałem i zanuciłem cicho pod nosem - "Nic mi się nei chce bo mam depresję! A gdy mam depresję to - nic mi się nie chce!"

Tyrek

Moordziaczek:
Nic...

Smocza:
Nie masz się na razie co martwić. Reevet obejmuje cię mocniej.

Sygnał się urwał.

Smocza

- Hmm... taa... - odpowiedziałam i uśmiechnęłam się do niego.
Ej, czy on tak na serio? Ja nie wiem... nigdy nikt do mnie nie "startował".

Moordziak

- Hmpf... - <foch> i wielka obraza. Będzie coś chciał!

Tyrek

Moordziaczek&Smoczyca:
Przez kanion z niebotyczną predkością leci ciało mechanisty, który ostatnio bł na zwiadach. Jego flaki wypadają w powietrzu razm z krwią. Ląduje on pod waszymi nogami. Sygnał się odnawia.