Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Moordziak
Bad guy utaplany w Nutelli
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: khem...
|
Wysłany: Sob 19:35, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Dzięki. To nic poważnego, taki bubel - zaśmiałem się i pocałowałem go. Znów sę będą gapić... czy nie?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Smocza
Hardcore'owiec
Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 1409
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dna piekieł...
|
Wysłany: Sob 19:35, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Dobrze... - odpowiedziałam i zamknełam oczy oddychając głęboko. Położyłam się na plecy. Wzięłam kilka takich oddechów i usiadłam na powrót sztywno obok Reveeta. - Już dobrze. - powiedziałam zgodnie z prawdą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tyrek
Mały misiek
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 1530
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Taka dziura pod stolicą
|
Wysłany: Sob 19:36, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Moordziaczek:
Tym razem się nie gapią.
Smocza:
Reevet pomógł ci wstać bo idziecie już dalej.
Sciemniło się prawie całkowicie i sygnał zmienił się na ten przytłumiony. Tej nocy nie pośpicie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smocza
Hardcore'owiec
Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 1409
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dna piekieł...
|
Wysłany: Sob 19:39, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Idę powłócząc nogami. Ech... to się robi potworne! Boję się.
I dzisiaj sobie nie pospię... tak samo jak wczoraj, ale to było przez Reveeta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moordziak
Bad guy utaplany w Nutelli
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: khem...
|
Wysłany: Sob 19:40, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Znów założyłem okualry na podczerwień, wlekąc się za Nisrochem. Wydaje mi się, że taka dużą grupą robimy za dużo hałasu. Hmm... Chętnie gdzieś sam bym się wybrał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tyrek
Mały misiek
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 1530
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Taka dziura pod stolicą
|
Wysłany: Sob 19:42, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Kule (już 4) Święcą intensywnym światłem. Są blisko.
Musimy wyznaczyć grupę, która razem zbada kule. Pójdę ja i kto jeszcze? Reevet nagle się zatrzymuje. Zgłasza się dwóch z waszej pierwotnej grupy i jeszcze jedna osoba z drugiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moordziak
Bad guy utaplany w Nutelli
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: khem...
|
Wysłany: Sob 19:43, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Ja chcę! - powiedziałem. - I się tak nie rządź!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smocza
Hardcore'owiec
Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 1409
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dna piekieł...
|
Wysłany: Sob 19:43, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Ja chyba zostanę... - mruknęłam cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tyrek
Mały misiek
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 1530
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Taka dziura pod stolicą
|
Wysłany: Sob 19:49, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Moordziaczek:
Nisroch także się zgłasza. To idzicie. Możecie rozbić obóz. Reevrt rzuca na odchodnym. Najgorsze, jak do tego obozu już nigdy nie wrócimy... Wzdycha.
Smocza:
Mechaniści biorą się do roboty i rozbijają namioty. Nisroch, Hektor, Reevet i jeszcze trzech innych Mechanistów poszło może nawet po śmierć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moordziak
Bad guy utaplany w Nutelli
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: khem...
|
Wysłany: Sob 19:50, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie kracz, ćwoku! Jak umrę to bedzie towja wina! Nie kracze się! - warknąłem do Reveeta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smocza
Hardcore'owiec
Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 1409
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dna piekieł...
|
Wysłany: Sob 19:51, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Westchnęłam zrezygnowana i zaczęłam bawić się moim znikaczem. Użyłam jakk-gear i mając nadzieję, że go wreszcie naprawię (durny Rufus! zmiażdżyć mi znikacz!) siedzę na uboczu.
Ej, ale Hektor i Nisroch mnie tu zostawili! Poszli sobie... boje się. Reveet też polazł. A ja zostałam z mechanistami, których praktycznie nie znam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tyrek
Mały misiek
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 1530
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Taka dziura pod stolicą
|
Wysłany: Sob 19:56, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Moordziaczek:
Kule pobzykują złowrogo kiedy od nich doszliście. Są dosyć sporych rozmiarów. W sordkach latają jakies obłoczki.
Smocza:
jeden z Mechanistów rozłożył przy tobie namiot. Ten jest dla ciebie. mas śpiwór. Rzucił ci pod nogi fioletowy śpiwór.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moordziak
Bad guy utaplany w Nutelli
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: khem...
|
Wysłany: Sob 19:58, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Co to, kur*a jes? (o_O)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smocza
Hardcore'owiec
Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 1409
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dna piekieł...
|
Wysłany: Sob 19:59, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Dziękuję. - mruknęłam. Ale coś mi mówi, że nie powinnam tu zostawać. Może lepiej pobiec za tamtymi? Ale za bardzo się boję.
Wzięłam śpiwór i weszłam do namiotu.
Boję się spać w tym otoczeniu.
Kurde, wyszłam po jakiejś chwili i stanęłam zastanawiając się, co zrobić.
BOJĘ SIĘ!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tyrek
Mały misiek
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 1530
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Taka dziura pod stolicą
|
Wysłany: Sob 20:03, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Moordziaczek:
Coś niespodziewanie urwało jedemu z was nogę. Potem przebiło go. Wszystko w ułamku sekundy. Co... się... ze mną... dzieje? Umieram? Arghhh... Chłopak pada na zimię. Transmisja przerwywa się. Wychodzi z niego taki obłoczek, jak jest w kulach i podlatuje do swoich przyjaciółek. Wokół niego zaczyna krążyc energia, która tworzy pole w kształcie kuli. Nie wiem... co to jest... Reevet przełyka ślinę. Transmicja powraca.
SMocza:
Transimisja się przerwała. Po chwili wróciła. To już kiedyś się powatzarzało... i zawsze przynosiło ten sam efekt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|