Forum Wybraniec Smoka Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Moordryd potrafi kochać, czy tylko nienawidzić?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wybraniec Smoka Strona Główna -> Smocze Oko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Moordziak
Bad guy utaplany w Nutelli



Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: khem...

PostWysłany: Śro 14:41, 25 Kwi 2007    Temat postu:

Dobra... to z innej paki. Bo już mi się znudziło gadanie o relacjach Moordryd-Word... Albo nie XD
Nawet jeśli Word dusi te wszystkie pozytywne uczucia do syna w sobie to niby czemu ma Moordrydowi dziękować czy mówić to? Popatrzcie Moordryd jest słabym charakterem, ulega wpływom i nigdy nie jest do końca sobą, nie jest zdecydowany, za to cholernie mięczakowaty i sam nie chce przed soba przyznać, że nie jest zły. Istna kupa śmeichu i żałości. Bo czy to nie jest śmieszne, żałosne? Jeśli cche się być podziwianym, najpierw sobie na ten podziw trzeba zasłużyć, a Moordryd sobie na to nie zasługuje, czyż nie? Nigdy nei robi coś podłóg swej inwencji twórczej, a wiecnzie kopiuje i nawet to mu nie wychodzi. Ot, taka marionetka.
Dlaczego Worda ma chwalić taką bezwolną, słabą, miękką i tchórzliwą lalkę jaka jest Moordryd, skoro może pociągać za sznurki? I jeszcze czy Moordryd sobei zasługuje na chwalenie, docenienie, zauważenie... etc.?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adrin
Kandydat do Akademii



Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 5:39, 26 Kwi 2007    Temat postu:

Najpierw interpunkcja. Lady, po trzech kropeczkach ma być spacja (nareszcie mam siędo czego doczepić XD). Co do Moordryda... sądze, że potrafi kochąc, ale nie umie, wstydzi się to okazać. Boi się odwzajemnienia, odrzucenie. Marionetką i tchórzem to on nie jest. Przecież planował z Armageddonem zdradę ojca. A potem postawił się mu z Penn'em w odcinku "Połączone siły". Moordryd potrzebuje jedynie mentora, jak każdy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moordziak
Bad guy utaplany w Nutelli



Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: khem...

PostWysłany: Czw 14:57, 26 Kwi 2007    Temat postu:

Jest marionetką, najpierw ojca, potem Armageddona, potem próbuje zrobić coś sam, ale ie wychodzi... ^^" Moordryd to przykład człowieka-lalki i naprawde według mnie nie nalezy mu się szacunek.
Nie kazdy potrzebuje mentora, jeśli tylko ma silną osobowość i naprawdę ogromną wolę do zrobienia czegoś samodzielnie, ambicji i samozaparcia. Moordryd nie posiada żadnej z tych cech.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smocza
Hardcore'owiec



Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 1409
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dna piekieł...

PostWysłany: Pią 12:16, 27 Kwi 2007    Temat postu:

nie wytrzymam! dobra, Moordryd kocha, ale chciałby (dobra, nie słów) ale chociaż rodzicielskich gestów!!! kurde, to straszne. wszyscy mają podzielone zdania... shit...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lugia007
Wymyślona Przez Użytkownika



Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Czarne

PostWysłany: Pią 14:35, 27 Kwi 2007    Temat postu:

Na tym polega forum, zeby wymieniac swoje poglady...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
Youthful Beast!



Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krzesło przed monitorem.

PostWysłany: Pią 19:29, 27 Kwi 2007    Temat postu:

Ta, bo inaczej dyskusja wyglądałaby "oczywiście, masz rację!"...i tyle.
Rodzicielskie gesty? Hm... Moordryd jest za duzym chłopcem, żeby go przytulać, czy głaskać po głowie, charakternie też nie tak, uznałby to za pobłażliwe traktowanie.
Dopytywanie się jak upłynął dzień? Bez sensu, Moordryd wie, że Word ma kamery wszędzie, gdzie tylko mógł je upchnąć.
Czy rodzicielskim gestem nie było zainteresowanie się, czego od Moordryda chce Armeggy? Ostrzeżenie przed tym, że Multo wpadł?
Wszystko zależy od interpretacji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smocza
Hardcore'owiec



Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 1409
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dna piekieł...

PostWysłany: Sob 10:09, 28 Kwi 2007    Temat postu:

ja i tak zbytnio Worda nie rozumiem. okey, zgodze sie z kamerami, zgodze się z ingerencją z Maltem i zgodzę się z Armeggym. tu się Wordzina postarał. a co do podzielonych zdań to dopiero dyskusja! kurcze, nie myślałam, że do tego tematu będzie tylu chętnychXDXD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adrin
Kandydat do Akademii



Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sob 20:09, 28 Kwi 2007    Temat postu:

Część za - Moordryd marinetką; część - Moordryd skrywa uczucia. On ma uczucia, tylko boi sięje wyrazić. Kiedy prubował to zrobić w odcinku Wrobieni" (chyba w tym), Word go ukarał, wykorzystując smoka Moordryda, by ten już nie podskuczył. Tak naprawdę, to on go prawie nienawidzi, jednak wyoczono go szacunku. Dlaczego prawie? np. tekst z odcinka (nie pamiętam tytułu): "To mój ojciec i to ja go uratuję!".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
Youthful Beast!



Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krzesło przed monitorem.

PostWysłany: Sob 20:19, 28 Kwi 2007    Temat postu:

z "No Paynn no Gain" tekst, po naszemu "Bez pracy nie ma kołaczy" XD
A z tym tekstem to lepiej jest zwrócić uwagę na zaimki dzierżawcze (;
Paynnowie mają pewien drobny komlpeks na punkcie posiadania innych osób. Bez zbreźnych skojarzeń. Po prostu muszą mieć stale świadomość, z bliska/potrzebna osoba jest w pobliżu, może nie na wyciągnięcie ręki, ale spokojnie na zawołanie przez VIDD-screen. Gdy jedna ze stron narusza wątły układ zaczynają się kłopoty.
Pokrzywiło ich po odejściu/zniknięciu Zulay.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lugia007
Wymyślona Przez Użytkownika



Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Czarne

PostWysłany: Sob 20:31, 28 Kwi 2007    Temat postu:

Ciekawe jak ona wyglada...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smocza
Hardcore'owiec



Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 1409
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dna piekieł...

PostWysłany: Nie 18:47, 29 Kwi 2007    Temat postu:

pokrzywiło im sie na bank... straszne...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lugia007
Wymyślona Przez Użytkownika



Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Czarne

PostWysłany: Nie 19:36, 29 Kwi 2007    Temat postu:

Ale co sie pokrzywilo im?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
Youthful Beast!



Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krzesło przed monitorem.

PostWysłany: Nie 19:44, 29 Kwi 2007    Temat postu:

Chęć do życia i miłość do ojczyzny, Lugio XD
Psychikę im pogięło i okazywanie (a właściwie brak) emocji też XD
Ale jak siema przeszłość taką jak Paynnowie, to w sumie nic dziwnego XD
Jakby byli normalni, to nie byłoby to samo XD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smocza
Hardcore'owiec



Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 1409
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dna piekieł...

PostWysłany: Pią 8:48, 04 Maj 2007    Temat postu:

Paynn'owie serio mają problemy i ja sie zgadzam z Lady (nareszcie!!)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beau
Jeździec Miasta Smoka



Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miasto Smoka-wychodowany przez Connora Penna

PostWysłany: Nie 13:25, 16 Gru 2007    Temat postu:

Ja też się zgadzam z Lady.Ale Moordyd na pewno umie kochać...bo inaczej nie posiadałby Obłudy(którą zresztą musi kochać).I zgadzam sie z tym ze Moordryd nie znalazłby sobie dzieczyny chyba ze byłaby taka jak on

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wybraniec Smoka Strona Główna -> Smocze Oko Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin