Smocze Oko

Moordziak

Co myślicie o tej drużynie?
Spójrzcie na nią: -nie tylko jaka jest teraz,- ale też -jaka była kiedyś...
Teraz cóż... beze mnie jest bandą drobnych przestępców...
Zamieszczajce tutaj swoje porównania Smoczego Oka sprzed trzech tysięcy lat i dzisiejszego, zamieszczajcie swoje własne domysły XD
Temat o Smoczym Oku Very Happy

Dziki

Smocze oko jest druzyną z Dilnego Miasta, ale się wyróznia XD Jesteście fałszywa i obłudna druzyną,. Było tak jest taki i będzie tak Very Happy

!!! Jesteście na górze takich druzyn razem ze Smoczym Głosem....

Tyrek

Według mnie Smoczeo Oczy są denne i stereotypowe. Jest to grupa oprychów pod dowódcwem anty-bohatera, którzy chcą uprzykrzyć mu życie. I jak zwykle anty-bohater ma tchórzliwego pomocnika, którym tutaj jest Cain. Mam przykłądy dwóch filmów, w których taki stereotyp jest zastosowany. Na przykład tacy Power Rangers. W pierwszej serii jest anty-bohater Ritta, która ma silnego, aczkolwiek tchórzliwego pomocnika ,,Złotego'' No i jeszcze Fantometka gdzie anty-bohater ,,Srebrna Maska'' ma troje pomocników, z czego jeden najczęściej występujący jest tchórzem jakiego świat nei widział. Zdanie podsumowujące jets takie: Smocze Oczy w 90% podtrzymują się na stereotypie złej durżyny, lecz mimo to, akurat w WS'ie podoba mi się ta drużyna bo maja niestereotypowrgo dowódce.

Moordziak

A co my się tak stereotypów uczepiliśy ==' XDD
No mniejsza z tym, Smocze Oko jest tak stereotypowe, ze aż boli i muszę Ci tutaj rację przyznać Tyrannis.
Ale przedtem Smocze Oko było mniej stereotypowe. Ba... pod dowództwem Armageddon'a było potęgąm szerzyło Ciemność i terror, wszyscy mieszkańcy Miasta Smoka obawiali się Smoczego Oka....<- To musiały być czasy *w oczach Moordryda zaszkliły się łezki*-

Tyrek

Tak Moordrydzie, ale ty przrze sterotyp ARthy takichczasów nie dorzyjesz XD

Moordziak

*W tym miejscu Moordryd nie wytrzymał i wybuchł szlochem* Jak mozesz mi odbierać moje marzenia? XD
Wszystko przez Arthę. Przez Arthę Smocze Oko nie wyjdzie s tego stereotypu ==''
Ale ja nie zamierzam się poddać...

Tyrek

Poddaj się już to będzie takie ,,niestereotypowe'' i może obali inne stereotypy...i wtedy przpuścisz ATAK !!!

Lady

Kiedyś to była taka zajefajna mhroczna armia. Obecnie to chłopcy i dziewczynki na posyłki i do załatwiania spraw Worda Paynna, który nie chce tracić reputacji.
Osobiście kojarzą mi się ze...Slytherinem w HP. Obie "grupki" mają bardzo złą reputację, są dumne, podstępne i nie mają zwyczaju brać udziału w walce bezpośredniej - raczej wykończą przeciwnika złośliwostkami i oszustwami. Społeczeństwo też ich odbiera w ten sposób. Co złego, to od razu oni XD

Moordziak

No własnie...
Mi także SO kojarzy się jak nic ze Slytherinem i Malfoy'ami...==''
Kiedyś było tak fajnie... Ale jak widać nic wiecznym nie jest. A czyją zasługą jest taki oto rozpad SO? Worda Paynn'a... ==''

Tyrek

Pewnie tak... Word Paynn przez kierowanie Moordrydem zniszczył SO doszczętnie.

Moordziak

Bo Moordryd jest zbyt podatny na wpływy przeróżne, jak powiedziała Lady, jest "marionetką".

Lady

Oj wątpię. Raczej wydaje mi się, że tylko dzięki starszemu Paynnowi grupa w ogóle istnieje. Bo czasy dawnej świetności to raczej zamierzchłe były,a teraz SO wygląda raczej jak zbiorowisko wyrzutków społecznych, których wszyscy się boją, a których nikt by nie tolerował w swojej drużynie. Paynn zapewnia sprzęt. I to, że nikt nie podprowadzi Twoich smoków. No i pracę też zapewnia X3

Tyrek

No bo Moordryd jak Armia Smoka pragie potęgi. Lecz takiej prawdziwej. I kiedyś myślał, że ojciec mu taką zapewni. Teraz polega na Armageddon'ie bo ten to mu napewno da potęge !

Moordziak

Tak marginalnie:
Skoro Armageddon pojawił się znowu w Mieście, myślicie, ze to miałoby jakiś wpływ na przyszłość SO? Czy Armageddon zadałby sobie trud na przywrócenie SO dawnej potęgi? Hmm...

Lady

O, to zależy. Moordryd jakoś przestał się z nim zgadzać, a nadal pozostał przywódcą - Armeggy musiałby więc w jakiś sposób wywalić młodego Paynna z tego stanowiska i przekonać SO do tego, że to on będzie idealnym wodzem. Ale SO to przecież nie byle młotki, wydaje mi się, że bardzo trudno zdobyć ich zaufanie, więc miałby małe problemy. Ale niby po co mu SO? O_o'