Zulay Paynn

Lady

Kwiiik XD
Adrin, teoria z Sentrus jest...cóż... komiczna XD
Bo ona spotkała przecież Worda, a nie wierzę, żeby nie rozpoznał żony, za którą tęskni, do czego sam się przyznaje, bez wygrażania sprzętem ostrym.
No i żona do męża podobna być nie musi, wiecie inny genotyp, etece... powinna mieć sporo charakterystycznych cech recesywnych, których Moordryd nie odziedziczył (recesywnych bardziej od jasnych włosów i szarych oczu) i dominujacą szczękę, bo Moordryd w przeciwieństwie do tatusia ma szeroką twarz...
A ładna musiała być z całą pewnością, nawet bardziej niż ładna, bo w końcu zauroczyła samego Paynna! XD

Jak dubl to sory, coś dziwnego mi się z forum robi =='

Moordziak

O.O
Adrin, z krzesła spadłem.
O! Sentrus... lol XD

Adrin

Ja to powiedziałem tylko hipotetycznie!

Dopisek by TPax
Nad niektórymi hipotezami także trzeba myśleć. Zwłaszcza takimi. O.O

Smocza

Lady, ja wiem, że tak a nie inaczej opisują u nas serie! Co ty myślisz? Jestem obcykana z tym całkiem dobrze. Wiem, że oryginalne dwie serie to nasza jedna! WiemXD. I wiem, że ich 3 seria to nasza 2. Wiem. Ale jakoś tak śmmiesznie z tą petycją. Przecież odcinków 4 serii jeszcze nie ma (a! już wiem, co było źle. Błąd przy pisowni, ale miałam jak najbardziej na myśli serię 4), podobno są 2 odcinki, ale to jest PLOTKA. Mam nadzieję, że kiedyś wreszcie seria nr 4 i seria nr 5 wreszcie powstaną!
A jeśli chodzi o Zulay to ja myślę, że była wysoka, smukła, bardzo, BARDZO ładna, inteligentna, szybka i zwinna - super jeździec:). A wygląd? no nie wiem, może długie, ciemne włosy, na pewno bardzo jasna karnacja (bo przecież kto powiedział, że Zulay nie była blada???), ciemne oczy... głebokie spojrzenie... <-- może Word nie mógł się oprzeć?xD. Musiała być na pewno osobą wyrazistą, musiała zwracać na siebie uwagę, co nie? Bo przecież jakby była raczejk "pospolita", to nie przeszłaby koło Worda jak gdyby nigdy nic, a mu serce nie zabiłoby troszkę szybciej (o ile on je maXDXDXD). Takie jest moje zdanie. (lubie miec swoje zdanieXD).

Lady

No to sięco do obrazu Zulay zgadzamy, chociaż jestem święcie przekonana, że ciemne włosy zyskałaby tylko i wyłącznie poprzez farbowanie - platynowy blond (najbliższy białemu) jest diablo recesywny i fizyczną niemożliwością byłyby wtedy włosy Moordryda, ciemne włosy są zbyt "silne". A farba zrobiła by niezły efekt - dajmy na to wyrypiście jasny błękit na oczy, cerę właściwą platine blond bez wizyt na solarium, brwi pociagnięte czymś czarnym, wargi na karmin i mamy coś, co zwali z nóg każdego.
Charakterek też powinna mieć, pusta lala, chociaż niewiadomo jak ładna nie wzbudziłaby zainteresowania kogoś takiego jak Word, on jest zdecydowanie baardzo wymagający (;

Moordziak

Taa.. ale nie wydaje mi się, żeby była jexdźcem. W końcu to takie mało eleganckie. A w moim wyobrażeniu Zulaj musiała być bardzo elegancką, dostojną kobietą aby wpasować się w rodzinę elganckich, dostojnych Paynnów. Jexdziectwo jest takie... niższej klasy? W kazdym badź razie zbyt dzikie... Nie, Zulay mi na jeźdźca zawodowego nie pasuje...XD

Adrin

Jeździectwo nie jest niskiej klasy. Jest bardzo popularne, w mieście smoka.

Lugia007

Tak i przez to dosc pospolite...

Moordziak

I mało elitarne... no wyobraź sobie świetną, elegancką kobietę na smoku ^^"

Lugia007

Ona tez moglaby miec tak duzego smoka jak Word czy Mortis, bo ona jest tez z tych czasow, kiedy na wyscigach byly max-smoki... no moze wiec ma smoka tyle ze jakby byl "big" to bys sie w na drogach nie zmiescil, a mniejszy zwyczajnie by jej wiochy narobil...

Adrin

A kim by niby była? Musiała być cholernie bałda, oraz klasy elitarnej. Word nie wziął przecież pierwszej ładniejszej. Musiała mu czymś zainponować.

Moordziak

A czemu nie inteligencją?
Czemu wszystkie fajne kobiety musza być w stylu chłopczycy - patrz Kitt - ???
Precież jacyś politycy muszą żyć w Mieście Smoka, tak jak inni wykonywujacy zawody nam znane. Ach, czemu by nie mogła być.... hm.. pisarką, aktorką? Smokologiem?

Lady

Bo sam Word powiedział nam, że przebyła Cienisty Szlak ^^' i mamy wyjaśnienie, czemu Zulay też jeździła okrakiem na przerośniętej jaszczurce --'
Ale przecież można dosiadać zarówno konia jak i smoka z wdziękiem, prezentować się na nim w ten przyjemny dla oka sposób. To, że się bierze udział w wyścigach nie od razu oznacza, że zachowanie jest tylko i wyłącznie babo-chłopie.
To tak jakby powiedzieć, że polonistki są zawsze niskie, drobne i wredne "bo tak", a blondynki muszą mieć pięciocentymetrowe tipsy tylko dlatego, że są blondynkami. Też "bo tak".
No i po zamknięciu rozdziału w swoim życiu związanym z wyścigami mogła się zajać czymś innym - Word się bogacił na produkowanym osprzęcie, Connor założył stajnię, Zulay ma robotę w Akademii polegającą na wyłapywaniu młodych talentów. Dlaczego Zulay nie mogłaby robić czegokolwiek?

Adrin

Kobiety też mogą jeździć. Chute nie jest przydka, wręcz przeciwnie, a jest jednym z najlepszych jeźców.

Moordziak

Teoretycznie do przebycia Cienistego Szlaku smok potrzebny nie jest. XDD
Ja tylko zakałdałem hipotetycznie ^^

Adrin, ale to są przykłady babo-chłopów.